Jesteś, dziewczyno, tęsknotą, Jesteś, dziewczyno, rozstaniem. Wiem, że gdy lata przeminą - Będziesz mi znów powitaniem. Będziesz, dziewczyno, spiekotą, Będziesz, dziewczyno, pragnieniem, Będziesz i słońcem i cieniem, Rzeką i rwącym strumieniem. A jeżeli zechcesz, dziewczyno, to będziesz
Złotą pszczołą, a ja kwiatu wnętrzem. A gdy zechcesz odejść - pożegnasz mnie jak Pszczoła, która opuszcza swój kwiat. Bądź dla mnie nawet zmartwieniem I zwykłą, codzienną troską, Oddechem ulgi lub smutku westchnieniem, Bo jesteś moją miłością.