[Zwrotka 1]
Tak mocno czuję to, jak świat nas tłamsi
Sam nie wiem, czy umiem korzystać z danych szans mi
Czasem się boję, że zburzę świat, w którym trwasz, i
Nie będę dość silny, żeby zbudować Ci trwalszy
Czasem zazdroszczę tym, dla których świat jest łatwy
A chwilę później krzyczę: "nie chcę żyć jak każdy"
Każdy. Kiedy obelgą stało się być normalnym?
A może te same łańcuchy różne noszą nazwy
Chcemy być w miejscach, by nie ominęło nas nic
Ludzie i wydarzenia, byle nie myśleć o tym, jak żyć
I płynie czas, budzimy się coraz starsi
Coraz więcej spraw mamy, coraz mniej nas w tym
Co mógłbym Ci obiecać ponad to, że jestem jak Ty
Zagubiony w świecie, szukający własnej prawdy?
Najbardziej mnie przeraża, że na dzień, nim będę martwy
Powiem: "miałeś tyle opcji, czemu nie wybrałeś żadnej?"
Czemu nie wybrałeś żadnej
Czemu nie wybrałaś żadnej
[Refren]
Wciąż trzyma łańcuch mnie, a chciałbym żyć tu naprawdę
Z barwami wiatru biec, jakbym był wolny od zawsze
Może bym znalazł swój cel, nie tylko pieprzoną frustrację
A może brak nam tylko siebie, chodź, będzie raźniej
[Zwrotka 2]
Dziś mało kto się boi pracy czy porażki
Częściej tu nie wyruszasz wcale, nie wiedząc, dokąd masz iść
Im dłużej zwlekasz, tym cięższy staje się start i
Tym łatwiej Ci uwierzyć, że nie czeka na Ciebie tam nic
I spytasz, co ja wiem, z głową pełną marzeń
Od dziecka byłem pewien, że będzie zgoła inaczej
Los miał mieć dla mnie ciasną celę lub jeszcze gorszą pracę
Każdy krok czułem, jakbym szedł na wojnę z boskim planem
I nie wiem, jak masz żyć, i skąd się dowiedzieć masz
Nie spełniłem setek celów, które żem dla siebie miał
Częściej rozmyślam dziś, jakim być człowiekiem mam
Niż dokąd iść, co mam mieć, zawsze możemy zmienić plan
- plany - historia deprech, wiecznych błędów, płonnych nadziei
A może pójdziemy gdzieś razem bez celów, nasz ANTY-makiawelizm
I nawet jeśli ktoś krzyknie: "to bez sensu"
Jak nie masz szczęścia tam, gdzie stoisz, nie stój, kurwa, w miejscu
[Refren]
[Zwrotka 3]
Co trzyma przeszłość? nas
Ile jesteś gotowa sentymentom dać?
Nie wiem, co czeka nas i gdzie znajdziesz szczęście
Może będziesz tamto mieszkanie przy Empire State mieć
Nie wiem, co Ci potrzebne, lecz znasz mój upór:
Może znajdziemy Twoją drogę gdzieś na półkach BUW-u
Nie znam się na odpowiedziach, mam milion pytań
Każde trudne i skomplikowane, nie znam innego życia
Nie wiem, co Ci potrzebne, wiem, że chcę
Nigdy więcej, kurwa mać, nie czuć, że...
[Refren] Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska