Poniedziałek zawsze nudny dzień
Nie chce mi-się
Wtorek, środa, jest tak bardzo źle
Nie chce mi-się
Czwartek nadal praca, stres
Znikłabym gdyby nie ten miliard rachunków
Żeby tylko chciało mi-się chcieć
Tak jak nie chce mi-się
Jeszcze tylko trochę, kocham tę robotę
Pozoruję, czekam, kombinuję, zwlekam
Jeszcze tylko trochę
Jutro będzie wolne i mi-się znów pójdą w las
Są takie mi-sie chcę, które z domu wyciągają mnie
Gdy tylko piątek jest, to takie mi-się zabierają mnie
Żadnego klubu nie mijamy kiedy (noooc)
Razem z mi-siami wyruszamy, zdzieram (głooos)
Mi-się chce to takie mi-się, kiedy mi-się chce
Poniedziałek znowu trudny dzień
Nie chce mi-się
Siedzę, idę, stoję - nadal śpię
Nie chce mi-się
Lustro krzywo patrzy się
Zbiłabym gdyby nie te siedem lat nieszczęść
Żeby tylko chciało mi-się chcieć
Tak jak w piątek chciało mi-się
Jeszcze tylko trochę, kocham tę robotę
Pozoruję, czekam, kombinuję, zwlekam
Jeszcze tylko trochę
Jutro będzie wolne i mi-się znów pójdą w las
Są takie mi-się chce, które z domu wyciągają mnie
Gdy tylko piątek jest, to takie mi-się zabierają mnie
Żadnego klubu nie mijamy kiedy (noooc)
Razem z mi-siami wyruszamy, zdzieram (głooos)
Mi-się chce to takie mi-się, kiedy mi-się chce
Mi-sie raz, mi-sie dwa, idą wszyscy - idę ja
Mi-sie trzy, mi-sie cztery to są imprezowe żery
Mi-sie raz, mi-sie dwa, idą wszyscy - idę ja
Mi-sie trzy, mi-sie cztery
Mi-się dziś chce!
Są takie mi-się chce, które z domu wyciągają mnie
Gdy tylko piątek jest, to takie mi-się zabierają mnie
Żadnego klubu nie mijamy kiedy (noooc)
Razem z mi-siami wyruszamy, zdzieram (głooos)
Mi-się chce to takie mi-się, kiedy mi-się chce