Mam duże zyski, ty masz duże ego W mojej szklance whisky starsze od Qry'ego Palę jointy grubsze od twojej suki Za cztery klocki zakładam buty i jadę Zakładam buty i jadę, zakładam buty i jadę Zakładam buty i jadę, zakładam buty i jadę Tylko jeść, pić, bawić się Jeść, pić, bawić się Jeść, pić, bawić się Tylko chillwagon Tylko jeść, pić, bawić się, nie odpoczywać Pierdolony pies chce nas podsłuchiwać Nie pisz do mnie nic, nie chce mi się odpisywać Zbieram tu ziomali i jedziemy ponagrywać Wszystkie dzieci zapatrzone we mnie, ciebie nie ma Pokaż swoje Gucci i bez tego ciebie nie ma Chciałbyś milion złotych, latać z nim po hotelach Jedno z twoich marzeń to telefon od Queba *dźwięk dzwoniącego telefonu* Tu moi ludzie są, gdzie twoi ludzie, ludzie Tu moi ludzie są, gdzie twoi ludzie są Ona jak chocolate, chocolate, jak autem weź tu zakręć Na lewo na prawo, użyj więcej tych zaklęć Podobno nie wypada mi, ale... Przecież podniecam twoją sis, dziś też twoją mamę Tylko jeść, pić, bawić się Jeść, pić, bawić się Jeść, pić, bawić się Raz, dwa, trzy Kto nie skacze ten z policji, hop, hop, hop Ja pije whisky z Koozą, który kręci teledyski
Kto nie skacze ten z policji, hop, hop, hop Ja pije whisky z Koozą, który kręci teledyski Krętymi drogami Mszana, wrum, wrum - gada Ferrara Na wakacje, tak chce twoja stara, na wodzie wielkiego banana Moi ludzie zawodowo tańczą, dupy mokną, zakładam ponczo To ranczo to byki, pokaże jej dresik w Bugsa, ona Myszkę Miki W hotelu znów czuć narkotyki, chillwagon jara Tutaj nie chcą na full muzyki, no to kurwo nara Moi ludzie w klubie, ty z ekipą w Dark Roomie Ja ten wieczór kończę na jej dupie, wy zrzucacie się po stówie Tu moi ludzie są, gdzie twoi ludzie, ludzie Tu moi ludzie są, gdzie twoi ludzie są Aleśmy poczuli wolność, aleśmy się skuli Latam po plaży w kolorowej koszuli Jest ok, ok, ok i puf, puf ,puf Ty hop, hop, hop chyba że żeś od psów Ludzie piją i tańczą, tak łapią luz Ludzie codziennie walczą żeby wyjść na plus Kocham chwilę gdy mi wszystko jedno To jedna z nich, więc byku skacz, nie pierdol Kto nie skacze ten z policji, hop, hop, hop Ja pije whisky z Koozą, który kręci teledyski Kto nie skacze ten z policji, hop, hop, hop Ja pije whisky z Koozą, który kręci teledyski