Jeśli dorwie bieda, no to zrobię skoki na bank
Znowu kładę barsy, ta muzyka nie jest tutaj dla mas
Za ekipę skoczę w ogień, oni za mną, kurwa, na bank
Z każdym krokiem co raz wyżej, wszystkie oczy mordo na nas
Jeśli dorwie bieda, no to zrobię skoki na bank
Znowu kładę barsy, ta muzyka nie jest tutaj dla mas
Za ekipę skoczę w ogień, oni za mną, kurwa, na bank
Z każdym krokiem co raz wyżej, wszystkie oczy mordo na nas
Będzie za mną tęsknił blok
Wtedy kiedy wybuduję dom
Jeszcze zarobimy cały sos
Każdy miał tu kiedyś, kurwa, dość
Kiedyś miałem dość, i to jest ten cud
Że to nie zwaliło z nóg mnie, to obłudne
Wiedziałem, że chroni Bóg mnie, wiesz to było złudne
Dzisiaj wersy maluję po płótnie
Pa-pali się tu blant
Jarany jest skręt
Pa-pali się tu blant
(Jebany jest pies)
Wdu-wdu-wdupcyłem se wiele tablet
O-o-odpalam mój nowy tablet
Biorę sobie nową kartę (kartę!)
I tasuję cały kartel (kartel!)
Uuu, siedem zer, skurwysynu (siedem, siedem zer!)
Tak chcę robić hajs szczylu, ha-hajs szczylu
Nie chcę już wklepywać PIN-u (nie chcę już wklepywać PIN-u!)
Wow, wow, wow, wow, wow, wow
Nie chcę już wklepywać PIN-u, mało przegranych, za to w chuj winów, ej
Pa-pali się tu blant
Jarany jest skręt
Pa-pali się tu blant
Jebany jest pies
Mo-mo-mordo moja ekipa to nie jest mafia
Wbijam sobie tutaj i robię rap w klapkach
A-a-a-a-a jara się ten temat tu na taras
Wbijam sobie tutaj mordzia na mego majka, ah
Nie słucham cię, nie słucham was
Robię se hajs, robię se trap
Robię se ah, oh, eh
Robię se, robię se ah, ah
Będzie za mną tęsknił blok
Będzie za mną tęsknił blok, wtedy kiedy wybuduję dom