[Zwrotka 1]
Rozumiem Twoje lęki i kumam Twe potrzeby
Bo wiem jak to jest brać kredyt, żeby spłacić inny kredyt
Wiem jak to jest gdy nie masz żadnego planu
Wszystko się zjebało, a Ty jesteś sam jak palec
Mówili mi odpuść, nie kumałem
Młody, głupi człowiek, źle wtedy wybierałem
Ale patrzyłem na innych i czymś się wyróżniałem
Całe życie się uczyłem i słuchałem i co dalej?
Pare lat później zrozumiałem, chyba nie było za późno, wyprostowałem to
Bo życie jest za krótkie by czekać i zwlekać
A potem znowu narzekać i w ten sam wpadać letarg
Obiecaj mi, że nie popełnisz tych samych błędów więcej
Że nie popełnisz tych samych błędów więcej, obiecaj
[Refren]
Gdy otaczają Cię ludzie przy których jesteś samotny
Dobiją Cię jeszcze mocniej, aż nie możesz się podnieść
Zostaw to, zostaw to, zostaw to, zostaw to
Zostaw to, zostaw to, zostaw to, zostaw to
Gdy otaczają Cię hieny i negatywna energia
Nie dają Ci nic od siebie, nie mają dla Ciebie serca
Zostaw to, zostaw to, zostaw to, zostaw to
Zostaw to, zostaw to, zostaw to, zostaw to
[Zwrotka 2]
Życie trochę mnie przeraża, ale ten strach mnie do przodu pcha
Wiem, muszę uważać, ryzyko to ta gra
Nie chcę się narażać, bo losowi już zawdzięczam wiele
A dawni przyjaciele? Miałem rację, skurwiele
Ale to jest nieistotne już
Bo najgorsze w życiu to zdmuchiwać znów ten stary kurz
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
I tylko w wersji oryginalnej, nie sprofanowanej
Mam wyjebane dziś na wszystkich, szczerze
Tylko ja i moi bliscy, w nic więcej nie wierzę
Wiem, że nie wierzysz w siebie, też tak miewam nieraz
Wtedy walę drina jak mój stary, pozostaję przy korzeniach
Piękne, piękne jest życie
W swej niedoskonałości i ciągłym niedosycie
Piękne sa chwile te w sercu wyryte
Gdy wokół tylko cisza i słyszysz jego bicie
Wiele zależy od Ciebie, traktuj to należycie
Należy do Ciebie wiele, pamiętaj o kredycie
Wszystko od losu pożyczone
Wszystko co dostajesz kiedyś będziesz musiał oddać
Ziomek
[Refren] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]