Gdzie jesteś ty, którą zawsze podziwiałem Którą zawsze tak kochałem, gdzie ty jesteś? Gdzie jesteś mów, bo bez ciebie nie przeżyję Nie zatrzymam się i końca nie dożyję Czy słyszysz jak nawołuję tu do ciebie Otoczony pustym placem beznadziei I czekam tu, wyczekuję na twój powrót Żebyś o mnie śnić zaczęła znów od nowa Śnij, śnij, śnij ten sen Słodki sen co czyni dzień Śnij, śnij, śnij ten sen Ten, o którym marzy ów i ten Nie mam tu nic, tu gdzie jestem nic nie działa Nic nie działa, wszystko popsute zostało Wyjechał ten który mógł, nie wyjechał ten co nie mógł Ja nie mogłem i zostałem
Gdzie jest mój sens, tylko ręka i butelka Moja ręka niczem droga Chrystusowa Otwieram drzwi, nie ma ciebie dla mnie nie ma Nawet diabeł się zakopał gdzieś w podziemiach Czy o mnie śnisz, czy o tobie ja śnić mogę Kiedy nocą się przewracam tak pod kocem? Tutaj już nic, ja i kilka żywych trupów Uczestniczę w tem podziale tanich łupów I czekam tu, wyczekuję na twój powrót Żebyś o mnie śnić zaczęła znów od nowa Bo tylko ty zbawić możesz moją duszę Którą do zbawienia tylko z tobą zmuszę Śnij, śnij, śnij ten sen Słodki sen co czyni dzień Śnij, śnij, śnij ten sen Ten, o którym marzy ów i ten x 2