Była silniejsza ode mnie i cztery razy większa
Miała mięśnie i klęła gorzej od starego szewca
I pluła jak stara babura i miała brodę
Ordynarna jak furiat, co jedzie samochodem
Nikt nie wchodził nam w drogę, jak szliśmy, każdy milczał
A jak miała okres, to spierdalała nawet Godzilla
A w Chinach tylko dla niej szyli jeansy namiętnie
Bo się bali, że zniszczy kolejne World Trade Center Okładka wydanej w 2011 roku płyty „Pokój 003” obiecuje horror, ale na szczęście trójmiejski weteran podziemia Buka okazuje się bardziej wszechstronny. Na swoim oficjalnym debiucie pokazuje wachlarz stylów i umiejętność odnajdywania się w odmiennych konwencjach. „Pierwsza miłość” to wymarzony pierwszy singiel, bowiem jak rzadko który jest w stanie zatrzymać uwagę słuchacza do samego końca, choćby przez to, że ban*lną opowieść szczeniaka porzuconego przez pierwszą dziewczynę sprytnie zamienia w przezabawną wyliczankę jej wad i przywar. Opowieść niesie Eminemowy beat uzupełniony o partie trąbek w klimatach el mariachi, natomiast sam Buka z wersu na wers się nakręca, serwując coraz bardziej wyszukane i nacechowane abstrakcyjnym poczuciem humoru opisy: „Centralnie, stary, bałem się tej dupy strasznie / raz musiałem ją upić, żeby przestała jeść pasztet”, „A jak chciała seks uprawiać, to tylko w ogniu na kolcach / Po dawce opium i w masce nosorożca”. Aż chce się zapytać: „i co jeszcze?”. Odpowiedzi na to pytanie szukało trzy miliony użytkowników YouTube