[Refren]
Na chuj się spinasz? Boli Cię o czym nawijam?
Mój rap to moje życie, moja duma, moja siła
Na chuj się spinasz? Boli Cię o czym nawijam?
Jak to gówno jest za mocno no to leszczu rób wyjazd
[Zwrotka 1]
Ty małolat, widzę, że wkurwiasz się ostro
Wiedząc o tym, że dawno przeszedłem na zawodowstwo
Ty małolat, wiem co Cię tak bardzo boli
Że ja swoją nawijką już dawno pozjadałem większość Twoich idoli
Ty małolat, wiem, że kłuje po oczach
Bo zobaczyłeś na klipie pare cip i trochę złota
Ty małolat, wiem, że wkurwię Cię teraz
Bo to tempa nabiera, na bitach nacieram i tą nutę słychać na blokach
Nawijam o tym, o czym chcę kurwa nawinąć
Moje wersy to moje życie, za słowa mógłbym zginąć
Przesłuchaj dobrze płyt jak chcesz wiedzieć kim jestem
Do bólu autentyczny skurwiel, więc szmato zamknij gębę
Nie możesz o mnie wiedzieć, jeśli mnie nie słuchasz
Usłyszałeś jeden numer i ziomkom strzeliłeś z ucha
Że to nie jest rap, bo bity za bardzo bujają
Mam wiadomość tępa pało, ulice tego słuchają
[Refren] x2
[Zwrotka 2]
Ty małolat, wiem już czemu się spinasz
Boisz się, widzisz ilu ludzi porwał ten klimat
Ty małolat, wiem, co ora Ci psychę
Twoja dupa na sam dźwięk tego wokalu ma mokrą cipę
Ty małolat, kurwa wiem, co Cię tak drażni
Że nagrałem numery prawie ze wszystkimi z tej branży
Ty małolat, weź się ogarnij
Bo to gówno się nie skończy, nie skończę orać Ci bani
Im więcej ludzi mówi mi, żebym to rzucił
Tym większą mam motywację do robienia tej nuty
Posłuchaj, będę nawijał póki krew płynie mi w żyłach
A Ty mnie hejtuj kurwo, dzięki temu rośnie ma siła
Mam motywację, jestem w szczytowej formie
Silny jak nigdy do tej pory znowu przekraczam normę
Te chore wersy znowu poryją Ci banię
Ty małolat, wjeżdżam na kwadrat z nowym towarem
[Refren] x2
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]