[Zwrotka 1: Buczer]
Witamy w piekle, this is the real life, homie
To życie na street'cie, uważaj na ruchy, pamiętaj chłopaku czas goni
Ja nie mam broni, bo moją bronią jest rap
Ale dobrze znam ulice hustlin' all the f**ing time
Orientuj brat, bo to jest brutalna gra
Naruszysz zasady, nie będzie odwrotu, skończy się fart
Na ulicach rządzi przemoc ziom, wiem, że to znasz
Każdego dnia tu skrada się zdrada, wygrywa strach
Będą chcieli Cię dopaść, skurwielu, bo życie na blokach
To nie pieprzony raj, więc nie rób z siebie kozaka na pokaz
Nie wychylaj się za bardzo, pozerami tutaj gardzą
Nawet nie wiesz kiedy prawdziwe życie chwyci Cię za gardło
Nieważne czy to Atlanta, czy Toruń bracie
Są jedne zasady, musisz się ich trzymać, by zostać graczem
Sorry, to szczera prawda, nie chcesz, nie słuchaj
Sklejam dwie blety, dorzucam dwa giety i ściągam bucha
[Refren: Buczer] x2
Ja palę, palę, palę, palę, palę, palę weed
I puszczam z dymem problemy, które pukają do drzwi
Uwierz mi, niełatwo tu żyć, to ulicy krzycz
This is the real life homie if you know what I mean
[Zwrotka 2: Teflon]
[?]
[Rwfren] x2 [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]