1. Kiedy czytam opinie na temat swoich tekstów, to
Czuje się przy tym jak k**er, tylko bez sukcesów, bo
Co do interesów, to śpiewają kukły, że zgubiłem jaja
Że się stałem ugrzeczniony, mi tu wpiera jakiś pajac, a ja?
Faja w to i daje ogień, chcesz to weź mnie zaatakuj
Ty tu zrobisz patologię, wersy pisz według schematu
Pakuj już walizki Typie, bo Cię wyślę w długą podróż
Życie Ci się sypie z bitem, przed tą próbą wszystko powtórz
Oko w oko ze mną stań, nie polecam, ale co tam
Polecą Ci pięści na łeb, w piersi pieśni, wersów szkoda
Jaka moda, mnie to jebie, niech pedały lepiej giną
Jestem cepie dla nich toksyczną trucizną
Ślinią się jak wstawiam hasza, że tu kończę z rapem
Bo wiedzą, że im wezwę wszystko, wbije się na mape
Ale spoko, nie chce hajsu, Ci pozycji nie zabiorę
Szkoda, że Twój rap to kanał - czytał Tadeusz Norek
2. Człowiek Sztos, jaka sława, mnie nie kręci nic tu
Czas w końcu pytanie zadać, czy kawałka jestem blisko
Nie nagrałem nic w życiu, dziewięć lat już pisze teksty
W jakim wieku nagram? Na pewno nie w dwudziestym pierwszym
Czuje lepszy się tekstowo, bit mnie trochę rani ziom
Bo tam trzeba lecieć z głową, a mi siedzi na bani coś
I na nic te propsy 'lecisz dobrze, otwórz się na youtube
Znasz te rapowe języki' - ta, szkoda, że dwa z butów
Z butów wyrzucałem takich jak Ty z każdym punchem
Dzisiaj już Ci daje fakty, na łaków nie warczę
Wali mnie ten Sitek ziom, niech się zacznie wozić szybciej
Co drugi tu chciałby tron, a tekstowo wciąż jest chłystkiem
Nie ranię słowami, mówię prawdę, brak wyczucia uczuć
Pogubili się w tej puszczy i se dali ksywkę BUSZU
Możesz cisnąć mi dowoli, JBNT, serio to pieprzę
Zakochany po uszy w Oli, i to jest dla mnie najważniejsze