Przemierzam mój świat Mój niewielki świat Przeraża mnie ogrom Ciemnych barw Ludzie pochowali się W skorupach drzew Ogromem i potęgą Straszą mnie Ja ścieżki życia znam Dobrze je znam Codziennie mi o nich śpiewa wiatr
Ludzie pochowali się W skorupach drzew Ogromem i potęgą Straszą mnie Oczy wznoszę ku słońcu Lecz nie świeci ono nam Dłonie drzew wirują Pobudzone przez wiatr Może to ostatnie kroki Może to ostatnie ślady nas