[Wstęp]
Panny się boją, Ty się martwisz o swoją
Ich wrzaski o pomoc, to karmi świadomość
Nie da prawdy się pojąć. Bianchi i Buono
[Refren]
Panny się boją, Ty się martwisz o swoją
Ich wrzaski o pomoc, to karmi świadomość
Nie da prawdy się pojąć
Nawijam, nabijam na kija zabijam
Zabijam, na kija nabijam, nawijam
Bianchi i Buono!
[Zwrotka 1: PEWU]
Mam stary zegarek i tak ciągle robi tic-tac
Budze nad ranem nagle we mnie Lwa.. Starowicza
A Ty nie wstawaj. Chcę zdziałać pod przykryciem
Utonę w Tobie, bo kończy wisieć
Przekraczam granicę. Wszystko co obce jest mi ludzkie
Co gorsza, mam schize- dziś to co groźne jest milutkie
Bo na stroje one zakładają nastroje
Ja je nastroje, a póki jest tu nas.. troje!
Rozkładamy trylogię ich cierpień na części pierwsze
Zdejmuję Cię: Uśmiech, Pewu robi zdjęcie!
Później rzucam Cię tam, gdzie jest sporo roślin
I tylko rzucam cień, lecz to nie cień wątpliwości
[Przejście 1]
Tylko rzucam cień, lecz to nie cień
Tonie cień. Wątpliwości
[Refren]
[Zwrotka 2: Scof]
Mówię sobie "Zacznij grę", jeśli jest w bluzce tylko - Ona
W mojej głowie gwałt i krew, na zewnątrz uśmiech Nicholsona
I najlepiej zamknij się, jeśli to w sumie puste słowa
Chcę usłyszeć płacz i jęk, a później uśniesz w mych ramionach...
Zło. Nie takiego mnie malują pewnie... Cóż
Malarze złudzeń oszukują samych siebie znów:
Jeszcze więcej róż zwanych sztuczną rzeczywistością
Jestem w niebie znów, choć wciąż przyglądam się kolcom
By móc pompować rozkosz - musisz oddać mi serce
Wiem jak smakuje wolność, gdy wiążę twoje ręce
Jeśli się życiem dławisz, patrz! Zaraz uleci
Chcę z tobą zabić czas. Swój. Twego nic nie wskrzesi
[Przejście 2]
Nic nie wskrzesi. x4
[Refren]