Boxi - Porozmawiajmy przy herbacie lyrics

[Refren x2] Porozmawiajmy przy herbacie Pewnie jesteś ciekaw co tam u mnie bracie Czas leci jak te chmury na niebie Dobrze cię wreszcie widzieć Co tam u ciebie ? [Zwrotka 1] Tysiąc kilometrów dzieli mnie od domu non stop Myślę o tym kiedy biegnę tu oddycham ciągle Polską Pisząc wers tu jeden w miesiąc ludzie znowu mnie chcą Myślę piznę o tym wreszczie no bo zniknę w końcu bierz to Mogłem zniknąć jako raper jako człowiek żyłbym dalej Rap to nie zawód dla mnie i tą wolność sobie chwalę, ale Kiedyś nim uciszyć wycie biedy może chciałem Brak determinacji wbić się wtedy ciągłym graniem Dziś to palę zwykły koleś co do życia ma formę Stalę spalę każdy problem jak na płycie kalorie I nie gadam z żalem wcale raczej płynę spokojnie A jak się wkurwiam zadam ranę Więc rozkminiaj tu o mnie Ta muzyka mówi mi o tobie dużo i więcej Tak na prawdę ważne co masz w sobie gówno czy serce Jak to drugie spoko zobacz stery przy małpie Zrozum nie może jedynym motywem rapera być papier [Refren x2] Porozmawiajmy przy herbacie Pewnie jesteś ciekaw co tam u mnie bracie

Czas leci jak te chmury na niebie Dobrze cię wreszcie widzieć Grześ co tam u ciebie ? [Zwrotka 2] Co tam kope lat ziom każdy w rozjazdach Jakoś mijaliśmy się ostatnio na tych przyjazdach Twoja mama mi mówiła w lato będzie na święta Później twoja firma odmówiła urlop i klęska, ale Nic fajnie, że widzę twoją mordę stary Pione przybij dzisiaj pogadajmy dobrze jak za starych O Hip Hop nie pytaj chyba, że mi chciałeś przysrać Zamiast szansę wykorzystać to wolałem przyspać Ten mój ziom spełnia sny leci do góry jak na Helu Należało to mu się, a nie jak niektórym z tych raperów Następni najlepsi ich jeszcze tam nie ma Ja zostaję tu leszczy biję jak serce podziemia Na co dzień gadam tak, że wydawałbym ci się obcy A to ciągle ten sam ja tylko w trybach nie polskich Ta, dziś rap sporadycznie dla mnie cokolwiek Teraz gram pragmatycznie, a nie marzę ciągle [Refren x2] Porozmawiajmy przy herbacie Pewnie jesteś ciekaw co tam u mnie bracie Czas leci jak te chmury na niebie Dobrze cię wreszcie widzieć Stępel co tam u ciebie ?