[Zwrotka 1]
Nigdy nikt się nie dowie jak porusza się ekipa
Stara szkoła rapu wita kolejna płyta
Jestem tu więc możesz to poczuć
Zamułę odrzuć myślami tutaj powróć
95 96 kolejne lata
Czas z zioma zrobił wroga a z wroga brata
Tak się złożyło bo tak to się składa
Dobra rada za to dla niektórych graba
Tak samo jak wtedy teraz też rap robię
Normalnie tak samo taki sam człowiek
Niektórych ziomów pozabierały dragi
To jest normalne zbędny tu jest komentarz
Wciąga ich cmentarz więc czas na odmulenie
Paru rzeczy nie naprawię bo już zepsułem
Stojąc przed klubem reprezentuję melanż
Ale dobry melanż i tak będzie od teraz
[Refren]
W ciąż jestem sobą byłem sobą będę sobą
Jesteśmy sobą byliśmy sobą będziemy sobą
Cała ekipa cały czas rusza głowa
[Zwrotka 2]
Cały czas rap mnie kręci jak felgi w furach
Jak napisy na murach rap to mój rytuał
Jak sztuki w klubach po czwartym malibu
Mój rap to wybuch konsekwencja
Parę chwil napięcia i odpalam relaks
Jestem sobą tak zostanie na zawsze
Jak prażą to kaszlę jak dają to biorę
Nie ufam obcym bo to dla mnie jest chore trochę
W proch się obrócę bo jak ty byłem prochem
W tą i z powrotem pokonuję odcinki
Toleruje docinki reprezentuje drinki
Ej wszystkie rozkminki zostaw na jutro
Dzisiaj baunsuję tak jest ziom trudno
[Refren] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]