[Zwrotka 1:Borixon]
Wjeżdżam jak Pekin
Jakbym wyjebał cały towar z apteki
Dzisiaj mam oczy jak Jackie
Sklejam powieki jak szczęki - rekin
Wybucha konfetii
Wyjebie ostatni grosz żeby wyglądać znowu jak skos
Pali się Josh
Nowa muzyka to leki
Jaramy coś, gramy w chińczyka za sos
[Zwrotka 2: ReTo]
Mam chinese eyes chinese eyes ciężkie powieki
Panienki ustawiają mnie na tapety
Zasłynąłem z tego, że jaram se pety
Za grzechy mnie cenią więc jak się nie cieszyć mam
Jak Charizard, Charizard
Ogień mam przy sobie kiedy lufe sobie nabijam
Potem pale lole i tak całe dnie i to mi gra
Problemy pierdole jak pojawią się to pomijam
Wchodzę na kluby dupy robią "Uuuu"
Jakby chciał z którąś to powie mi "Ajjj"
Lecz Reto nie zauważa tych dup
Oczy mam jakby je chińczyk mi dał
A drobne rączki chcą łapać za chuj
Patrzę się krzywo bo zniszczył mnie skun
Ja pieprzę mam jazz ten i nie chcę żeby ktoś przerywał
To co dzieje mi się we łbie
[Refren: ReTo x2]
I ty wiedz że przed koncertem
Lubię jeszcze spalić coś
Sajgon we łbie kiedy wreszcie
Za mnie refren leci ktoś
Wtedy czuje się jak komin
Chodź po twarzy miyagi
Pierdolnijcie mi na grobie
"Marzył grubo i tak żył"
[Zwrotka 3:Borixon]
Nie wiem, który już raz wchodzę tu do tej rzeki
Smarzy się gibon jak stek
Proszę o Well done i dzięki
Płyniemy na drugi brzeg
Zakręcam go mocno jak weck
I chodź piecze mnie w płuca mocno jak chili
Za niego zrobię sobie harakiri
Szukam go, szukam nawet przez Siri
Jak znajdę to spłonie tu dziś w jednej chwili
I znów płonie tu płonie kolejny pali
Chodź temat jest stary, jest stary jak świat
Wypalamy co mamy, unosi się czad
Zawijamy się stąd i mówimy papa
Nie jednej świeczki jest warta ta gra
My jaramy do spodu tak jak piją do dna
Najebany jointami mam oczy jak skos
Pali się, Pali się Josh
[Borixon: Refren x2]
I ty wiedz że, po koncercie
Lubię spalić jeszcze coś
Sajgon we łbie
Gdy o zdjęcie prosi wtedy jakiś gość
Wtedy znikam stąd jak Harry
Wszyscy myślą że to czary
A ja w furze już z ziomkami
Podpalamy właśnie coś [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]