Rozpina żagle los nad nami Od nieprzyjaciół odpływamy Zostaną sami Ulice pełne obcych marzeń Skrywają prawdę o nas samych I odpływamy To chyba już koniec snu To coś co zniewala was I on już nie wróci tu Bo prawdy chcę ja Tam nasze drogi biegły razem
Tu może jednak by to zmienić Trochę odwagi To chyba już koniec snu To coś co zniewala was I on już nie wróci tu Bo odejść chcę ja Ruszamy drogą tam nad wami I tam przyjaciół poszukamy Byliśmy sami.............