Pokój wypełniła noc, Ty wypełniasz każdy zmysł Beznamiętnie minął cały rok, W bezsilności płyną dni. Stoję w miejscu, które drży. Nie wiem czy poruszyć się . Może pęknie ziemia i bez słów Rozdzieli Ciebie i mnie Ja też chciałabym zapomnieć, Chcę iść dalej bez ciężaru wspomnień, Chcę oddychać znów powietrzem,
Ja też nie mogę dłużej mówić szeptem. Pokój wypełniła noc, Przyszła najzimniejsza z zim. Może spadnie z nieba gęsty śnieg I rozdzieli Ciebie i mnie. Ja też chciałabym zapomnieć, Chcę iść dalej bez ciężaru wspomnień, Chcę oddychać znów powietrzem, Ja też nie mogę dłużej mówić szeptem.