Jak morska sól, jak serca ból
Ten facet na piasku plaży
Praży obok pani się i lgnie
Na pani znak, nie z nieba wszak
A z teczki mej "Cytroneta"
Nie tak jak ten obok pan - sam szpan
Proszę pani,
Myśmy byli sobie pisani,
Myśmy byli sobie pisani,
Myśmy byli sobie pisani,
Zanim się nie przysiadł ten pan...
Też gdybym chciał, mięśnie bym miał
Jak ten pan z koca obok pani
Rani w pani smaku brak, o tak!
Wszak ja też wiem jak wcierać krem
Bom go dni cztery w panią wcierał
Teraz tamten plecy twe wciąż trze
Proszę pani,
Myśmy byli sobie pisani,
Myśmy byli sobie pisani,
Myśmy byli sobie pisani,
Zanim się nie przysiadł ten pan...
Pani chce "Cytronety"
Bo odszedł z koca wreszcie ten pan
Lecz za późno niestety
Już krem "Nivea" w inną wcieram!
Teraz pani,
Mówi żeśmy sobie pisani
Idealnie w parę dobrani
Pani ogień ja zaś dynamit
Pani słucha:
Ciut nie w porę ta pani skrucha,
Ciut nie w porę ta pani skrucha,
Śmiejąc się od ucha do ucha,
Szczęścia życzy Jędruś Zaucha!