Boa Boa: Pod szarą postacią e2 Po zapadnięciu zmroku Pewne bony wywołują niepokój Wygodnie się nalootaj kuzyn Weź pooglądaj legi kumpli Z ALTowej dżungli Opowiadanych gdy legi wylootane Jak leg wylootane Przekazywane z torby do torby Eksp niesie eksp Z kuzynami trzymam sztamę Legi złapane amen Legi zlootane frajery zdedane Dedam za lege mają u nas przejebane Niczym kwaity z ALTem znam ALTów wygrane Jak znał Psycho Tatuś tak ciężkie bony wytrzymane Lootam przed nimi lege Tu nie jest jak na Lel Tu ekspi się z dnia na dzień Na hero unikaty tutaj każdy zwyklak kładzie Bo zwyklak lepszy od tego gówna Zjednoczone ALTy na tytanach e2 z ziomkami Lootamy lege i zdobywamy setek miliony złotych Codzienność dedanie codzienność ekspania Cichych dedów noobków Nikt tu nie policzy tak samo jak Tych akcji ALTowa racja dużo by tu gadać Postój na e2 jak spadnie lega - wypierdalam Na e2 wystarczy jeden loot ziomek Nie chujowe hera, uniakty Nooby patrzą zazdrosnym okiem Ekspienie niełatwe ta historia oparta na faktach Chels: Ogolona głowa twarde ALTowe słowa Nie wierzysz w to co lootam to przyjedź rozejrzyj się i zobacz Na własne oczy lega tu ulicami kroczy Celem numer 1 nie daj się zaskoczyć I nie ważne co by mówili Tym celem wciąż była i będzie Ta sama lege a kwiaty zazdroszczą Tutaj każdy chce ją zlootać
Nie każdy okazuje się odważny Nikt nie uniknie klątwy na tej e2 Niejeden ekspi rzuca głupie heroiki dookoła Ktoś mówi o sobie lecz nigdy w oczy prosto Z takimi noobami trza postępować ostro I nie dedać swoich możliwości nadto Bo może się to skończyć tylko noobską legą Stój nie możesz zdedać się na faktach Legi z e2 wzięte opisane moim ekspem Na e2 wystarczy jeden loot ziomek Nie chujowe hera, uniakty Nooby patrzą zazdrosnym okiem Ekspienie niełatwe ta historia oparta na faktach Boa Boa: Kolejna lega na faktach zlootana Morał mieć farta hera gówno warte Karta losu potrafi być uparta Nigdy nie obrażaj dziennych nawet w noobskich żartach To wygląda tak dzienny to normalka Okolica ekspowa Ekspowa sprawa niezbyt hojna Eksp to wojna Każdy level to wojna z jebanym wyczerpem Kumasz bazę Nie rezygnuję z legend Mimo nie wbitych leveli Być razem ziomkiem ALTem A nie kwiatem czi innym noobem Przeprowadzam dedanie wśród gąsowych ścian Wychowując młodą generację ALTów ALTowych fanatyków dobrych narkotyków Dumny z własnych heroików z bonów zajebistych ALTówych wojowników i ALTowych polityków Podziemia ALTów wciąż nas wiele Na e2 nigdy nas za wiele Na e2 wystarczy jeden loot ziomek Nie chujowe hera, uniakty Nooby patrzą zazdrosnym okiem Ekspienie niełatwe ta historia oparta na faktach