[Cas/Vena/Testo] Siedzimy tylko my i klan w mroku, krąży miksy wokół Pij, a potem daj go tu, patrz spadł na bruk Daj spokój przez dwie godziny już brak klanu i brak tropu W ustach smak deduw, smak smogu i smak topów Przed nami jeden wieki las klanów Po lewej świat pokus jak w Bangkoku Po prawej brak legend brat, jak piach w oku Siedzimy tylko my i klan w mroku I kręci się ta pierdolona gra wokół herosów Testodan daj spokój, stań z boku, nie ma odwrotu Zawsze musisz być ALT gotów [Cas] Masz milion hajsu to masz milion wrogów Jak ten milion legend to dla ciebie milion bogów Pojmiesz, co to nocki na e2, zapomnisz co to spokój Zostanie ci sam leg i brak snu Brak słów, by w nie ubrać noobów zawiść Smak leg, jak arszenik może zabić Klanowicze? Pogadamy, jak poznasz ich cenę Ja już widziałem zbyt wiele, by jeszcze mieć nadzieję Permanentny ban – nie uciekniesz przed nim Admin sieje beznadzieje, a ty biegnij, biegnij Exp leci do Ciebie, wbija ci lvlelki Resetowanie lvli szaleje, sł setki i setki Nic nie zasługuje na szacunek prócz legend Oto nooby, gatunek ludzki, obierz kierunek rzuć kij Zabierz im parę leg – skłóć ich, po czym zwróć im I niech będą znów na swój rachunek ludźmi [Vena] Wokół nas legend sumy, kwoty, denary Uzależnione klany - lega to narkotyk Masz je czy nie masz ich i tak masz kłopoty Dla jednych tylko, dla drugich aż sto legend Setki, tysiące, miliony graczy Dla tej jednej legi mogą swoje klany zgubić Nooby siedem dni będą na expie się trudzić A Alters za tą legą nawet się nie obróci Czas na próbę, masz lege na tydzień mądralo Dziwisz się, że widzisz Margo na czarno-biało A więc lega – czy to dużo czy mało Jeżeli noobka za nią oddaje swoje pa**y?
Grzech, to zdradzić klan dla stu legend Chciwość, zazdrość, może bycie noobem Pech – polecieć na Sybir dla tej kwoty Dla jednych tylko, dla drugich aż sto legend [Testo] Mówią na mnie hajs, lega, denar, flota, moneta Mówią forsa, hero, uni, pęga, artefakt Liczą mnie w baksach, rublach, denarach, euro, florenach We frankach, drachmach, funtach, czy plnach Bywam łatwy jak elita, no i mocny jak tytan Zwyklaka warty dla kogzów, zniszczony, jak serwer po Varze Alternatywny i terrorystyczny jak Amed Detontor Honorowany w klanach Altów, Terrorystów, Łozacach, Inva Tak jak ty expię na berkach, gobach, ingo I tak jak ty gram w Margo i nic nie robię za uni Tak jak ty czasem dedam, czasem ratuję ziomka Tak jak ty czasem na expie padam, mijam Margonemskie ulice Nie mam nałogów i nie mam w FR noobów Za to mam multum klonów - moich Altów z klanowego rodu Co nie dają im na Sybir wylecieć, z przodu wyglądam jak z tyłu Z góry jak od spodu, ważne bylebyś miał mnie jak unikatów Jestem jak legenda – wciąż spłacasz mnie w ratach Lootasz na e2, czasem na tytanach Wciąż śnie się o Altach, jak Psycho Tata - jestem w Altach Czekam na Ciebie na e2 lub na tytanach [Cas/Vena/Testo] Siedzimy tylko my i klan w mroku, krąży miksy wokół Pij, a potem daj go tu, patrz spadł na bruk Daj spokój przez dwie godziny już brak klanu i brak tropu W ustach smak deduw, smak smogu i smak topów Przed nami jeden wieki las klanów Po lewej świat pokus jak w Bangkoku Po prawej brak legend brat, jak piach w oku Siedzimy tylko my i klan w mroku I kręci się ta pierdolona gra wokół herosów Testodan daj spokój, stań z boku, nie ma odwrotu Zawsze musisz być ALT gotów