[Zwrotka 1:Naser]
Po raz pierwszy - od miesięcy - wstaję trzeźwy
Rześki - czuję dumę a nie doła - lepszym
Się stawać chcę- z każdym dniem- kolejnym
Nie ominę kolein - wstanę gdy upadnę - wierz mi!
Jestem dzisiejszy - nie wczorajszy - jutrzejszy
Dzień będzie wyzwaniem niż dzisiejszy większym
Wracam się - sięgam po puenty - których wtedy
Nie wyciągnąłem - pragnę- naprawić swoje błędy
Wybaczyć sobie - quest najtrudniejszy
Wiesz że najłatwiej jest zmyć winę ze swej ręki
Trudniej się do nie przyznać - choć każdy wyzna
że grzeszy - niewielu wierzy - że to jest łatwizna
Nie jedna mielizna przede mną lecz wiem o tym
Że przejdę przez nią suchą nogą - kłopoty
Były są i będą - żaden narkotyk
Nie załatwi ich za mnie - nie chcę być jak ten neurotyk
[Refren] x2
Brak Ci tchu tu - szach - nie masz ruchu
Mat - ściska w brzuchu stres - wiesz to druhu
Nie utopisz łez - w buchu - w bezruchu
Na rozdrożu - chcesz cofnąć się!
[Zwrotka 2:Naser]
Gdybyś miał szansę - cofnąć się w czasie
Spojrzeć z dystansem - czy tym razem
Postąpiłbyś jak zawsze - czy inaczej?
Nic byś nie zmienił? Nie ufam Ci bracie!
Raczej każdy z nas ma taką rzecz - chyba, że
Zostawiłeś swoją przeszłość - w kieliszku przy barze
I liczysz na to, że jak zapomnisz nic się nie stanie
Ale - jesteś skazany na jej powtarzanie
To jest wpisane w życie jak efekt motyla
Krzyk i lawina - konsekwencji stalowa lina
A jej ogniwa - tak trudno wyginać
Jedna decyzja -muszę wytrzymać !
Na szczęście - los zatacza koło i bywa tak
że masz moc by zdarzenia przewijać
Raz jeszcze wybrać szanse wykorzystaj
żeby rozwinąć skrzydła trzeba strachem wygrać!
[Refren] x2
Brak Ci tchu tu - szach - nie masz ruchu
Mat - ściska w brzuchu stres - wiesz to druhu
Nie utopisz łez - w buchu - w bezruchu
Na rozdrożu - chcesz cofnąć się!
[Zwrotka 3:Naser]
Niby jesteśmy - h*mo sapiens - ale
Emocje stale - robią w rozumie zamęt
To co dawało napęd - hamuje jak Flinstone
Wiesz co - chyba nawet - zostanę anarchistą
I walnę to wszystko o parkiet - i ruszę
Za głosem serca - w tułaczkę - po muzę
Przez pustynne burze - jak pustelnik wróżę
Jeden na stu znajdzie pustynną różę
Czy będę nim? Wiedzą tylko na górze
Może rym i dym jest kluczem zaburzeń?
Ciągle się uczę - i muszę przyznać
Zbliża się dzień gdy uczeń przerośnie mistrza
Zawieszony jak Vista - zakręcony jak Vestax
Rap to jedyna rzecz niezmienna-nie przestań
Mówią mi to test man ty kontra groteska
Więc mimo wielu daje wam ten materiał
[Refren] x2
Brak Ci tchu tu - szach - nie masz ruchu
Mat - ściska w brzuchu stres - wiesz to druhu
Nie utopisz łez - w buchu - w bezruchu
Na rozdrożu - chcesz cofnąć się!