Choć niekochany to dobrze znany
Choć niekochany dobrze poznany
Choć ciężki duży to do czegoś służy
Brzydki duży to do czegoś służy
Jak na moje wymiary to za dużo mam wiary
W to że los nogę podkłada mi
Ciągle czekam na haki taki świat byle jaki
Tyle rok byle jakich ma dni
Jak na moje wartości to za dużo mam złości
I za dużo złości ma świat
Złość mnie dusi co rano twarz mam nią wypisaną
Złości stos dostrzeżonych dziś wad
Choć niekochany to dobrze znany
Choć niekochany dobrze poznany
Choć ciężki duży to do czegoś służy
Brzydki duży to do czegoś służy
Jak na moje pacierze jestem stratny na wierze
Nie opłaca się wierzyć w nic
Chociaż klękam i proszę nic z tego nie wynoszę
Jakis błąd gdzieś tu musi być
Jak na moje potrzeby jest za dużo chwil kiedy
Myślę że jestem niewiele wart
Jak na moje wymogi to za krótkie mam nogi
A za duży na plecach mam garb
Choć niekochany to dobrze znany
Choć niekochany dobrze poznany
Choć ciężki duży to do czegoś służy
Brzydki duży to do czegoś służy
Choć niekochany to dobrze znany
Choć niekochany dobrze poznany
Choć ciężki duży to do czegoś służy
Brzydki duży to do czegoś służy [x2]