Szukam wśród zmierzchów
(sensu i) źródła ziemi oddechów - wspomnienia
Szukam wśród dziejów pradawnych milczenia,
Ciszy tych lasów przez czas niezdobytej.
Lecz gdzie kres dni
Gdzie siła tkwi
Rozkosz cierpienia
Pełnia pragnienia
Tam światło łagodne
Krwawej łzy horyzontu
Gdzie śmierć umiera
Krzyk zmierzch rozdziera
Prastary zew
Rozlega się
Płynie w dół łagodnie
Krwawa łza horyzontu