Amen Pacierzu - Bazarek lyrics

Published

0 137 0

Amen Pacierzu - Bazarek lyrics

[Zwrotka 1: Młody Dron] Idę na bazarek (idę na bazarek) Kupić trochę czasu (czasu) Trochę minutek i trochę godzinek Zawsze jest spoczi (zawsze jest spoczi) Czasem rozkminek Mam trochę czasu Nigdy za wiele (nigdy za wiele) Trochę kamieniu, trochę kryształu Nigdy na słowo, zawsze za szmalu Nigdy na słowo (zawsze za szmalu), zawsze za szmalu Nigdy na słowo, zawsze za szmalu [Refren x2] Gdybym mógł, od rana kruszyłbym z nią Mateusza Gdybym mógł, od rana kruszyłbym z nią Mateusza Twoja proca wraca tak jak wytargana stówa Tak jak wytargana stówa [Zwrotka 2: Młody Dron & Amen Pacierzu] W sekundach jest ryzyk W sekundach jest ryzyk Minuty to trochę jest stres Godziny relaksu, lata to pech Lecą młodzi, a w modzie jest dobry wąsik Bierze nie tylko do rąsi Słuchasz Beatlesów, Hewra to Stonesi Twoja chce od nich miłości Holiday ze mną mała (holiday ze mną mała) Przespaj się ze mną mała (przespaj się ze mną mała, mała) [Refren x2] Gdybym mógł, od rana kruszyłbym z nią Mateusza Gdybym mógł, od rana kruszyłbym z nią Mateusza Twoja proca wraca tak jak wytargana stówa Tak jak wytargana stówa Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska