Albert "TONTON AL" Toruński - SERWUS lyrics

Published

0 185 0

Albert "TONTON AL" Toruński - SERWUS lyrics

[INTRO] S-S-S-S-S-S-SERWUS! [ZWROTKA 1] JESTEM Z INNEJ BAJKI ULICZNYM GRAJKIEM FESTYNY, JARMARKI, RYNKI I PARKI SKWERY, BULWARY, ŁEJKPARKI, SKEJTPARKI GRAM TAM NAJCZĘŚCIEJ, GDZIE AKURAT JESTEM, WIĘC GDZIE SIĘ DA I GDZIE SIĘ UDA GDZIE RUDA SIĘ LEJE I GDZIE TAŃCZY RUDA GDZIE WATA I POPKORN, ALBO BROWAR I WUDA A NAJCZĘŚCIEJ ZWŁASZCZA, GDZIE JEST OKAZJA GRAŁEM NA SKŁOCIE, CHOĆ NIE PAMIĘTAM KTÓRYM GRAŁEM W PAŁACU, CO PRAWDA KULTURY GRAŁEM RAZ DLA OBSŁUGI I AKUSTYKA I RAZ DLA CAŁEGO MIASTA CHYBA I STYKA BO GRYWAM CHĘTNIE I NAMIĘTNIE EWIDENTNIE UMIEJĘTNIE, POWIEDZIEĆ DOSYĆ ŻE NIE TRZEBA MNIE DWA RAZY PROSIĆ TRZY, DWA, RAZ MÓWISZ I MASZ [REFREN] SERWUS! NA BIT, JAK KTÓRY MAŁO JAK CHCE, KIEDY CHCE I CAŁY NA BIAŁO ZAWSZE, KIEDY CHCĘ CZEGOŚ, SIĘGAM ŚMIAŁO A GDY DOSTAJĘ PO RĘKACH, TO NIE PĘKAM LECZ DAJĘ RADĘ, JAK KTÓRY MAŁO BO WIEM, CZEGO CHCĘ I IDĘ NA CAŁOŚĆ ZAWSZE, KIEDY CHCĘ CZEGOŚ, SIĘGAM ŚMIAŁO A GDY DOSTAJĘ PO RĘKACH, TO NIE PĘKAM [ZWROTKA 2] ULICA, ŁAWKA, PODEST, SCENA, NACZEPA RAPOWAŁEM NAWET NA DECHACH CHODNIK, TARAS, OGRÓD, PODWÓRKO WAŁKUJĄC POD CHMURKĄ REPERTUAR W KÓŁKO RAZ AMFITEATR, A RAZ NAWET STADION NA DŁUGO ZANIM ZAGRAŁO TO RADIO GIMNAZJUM NAWET, A RAZ NAWET BULWAR W OKRESIE, KIEDY PISAŁEM KAWAŁEK ULGA SCHRONISKO, DOM DZIECKA I POGOTOWIE WSZĘDZIE, GDZIE TYLKO ZNALAZŁ SIĘ CZŁOWIEK PIKNIK PRZEDSZKOLNY, ZLOT SAMOCHODOWY PLAC ZABAW OSIEDLOWY, DZIEDZINIEC BIUROWY I SPORTOWA HALA, GIMNASTYCZNA SALA KLASA, AULA, APEL I GALA HALA TARGOWA I STUDIO RADIOWE SAM CHĘTNIE DOWIEM SIĘ, CO JUTRO ROBIĘ [REFREN] SERWUS! NA BIT WCHODZĘ JAK KTÓRY MAŁO JAK CHCE, KIEDY CHCE I CAŁY NA BIAŁO ZAWSZE, KIEDY CHCĘ CZEGOŚ, SIĘGAM ŚMIAŁO A GDY DOSTAJĘ PO RĘKACH, TO NIE PĘKAM LECZ DAJĘ RADĘ, JAK KTÓRY MAŁO BO WIEM, CZEGO CHCĘ I IDĘ NA CAŁOŚĆ ZAWSZE, KIEDY CHCĘ CZEGOŚ, SIĘGAM ŚMIAŁO A GDY DOSTAJĘ PO RĘKACH, TO NIE PĘKAM [ZWROTKA 3] GRAŁEM W DESZCZU, GRAŁEM W SŁOŃCU GRAŁEM TEŻ W KOŃCU NA ŚWIATA KOŃCU I CHOĆ DZIŚ NIE PAMIĘTAM NAZWY MIEJSCOWOŚCI TO DO DZIŚ, JAK TAM NIKT MNIE NIE UGOŚCIŁ GRAŁEM DLA WOŚPU, SZLACHETNEJ PACZKI I WIELU INNYCH STOWARZYSZEŃ I FUNDACJI GRAŁEM DLA PUNKÓW, I FANÓW DISCO BO WIERZĘ, ŻE MUZYKA ŁĄCZY W SOBIE WSZYSTKO GRAŁEM NA URODZINACH, NA POPRAWINACH W ŚWIĘTO MUZYKI, W BUDYNKU KINA RAZ NAWET ODWIEDZIŁEM KRYMINAŁ KONCERT TAM BĘDĘ CHĘTNIE WSPOMINAŁ ZAGRAŁEM SIEBIE W MUSICALU NIEMAL ALE KASA SIĘ NIE ZGODZIŁA I MUSICALU NIE MA TYMCZASEM GRAM SWĄ ŻYCIOWĄ ROLĘ ODKĄD WYPEŁNIAM PRZESTRZEŃ KOLOREM [REFREN] SERWUS! NA BIT WCHODZĘ JAK KTÓRY MAŁO JAK CHCE, KIEDY CHCE I CAŁY NA BIAŁO ZAWSZE, KIEDY CHCĘ CZEGOŚ, SIĘGAM ŚMIAŁO A GDY DOSTAJĘ PO RĘKACH, TO NIE PĘKAM LECZ DAJĘ RADĘ, JAK KTÓRY MAŁO BO WIEM, CZEGO CHCĘ I IDĘ NA CAŁOŚĆ ZAWSZE, KIEDY CHCĘ CZEGOŚ, SIĘGAM ŚMIAŁO A GDY DOSTAJĘ PO RĘKACH, TO NIE PĘKAM SERWUS! NA BIT WCHODZĘ JAK KTÓRY MAŁO JAK CHCE, KIEDY CHCE I CAŁY NA BIAŁO ZAWSZE, KIEDY CHCĘ CZEGOŚ, SIĘGAM ŚMIAŁO A GDY DOSTAJĘ PO RĘKACH, TO NIE PĘKAM LECZ DAJĘ RADĘ, JAK KTÓRY MAŁO BO WIEM, CZEGO CHCĘ I IDĘ NA CAŁOŚĆ ZAWSZE, KIEDY CHCĘ CZEGOŚ, SIĘGAM ŚMIAŁO A GDY DOSTAJĘ PO RĘKACH, TO NIE PĘKAM