Afro Kolektyw - Gdybyśmy rządzili światem lyrics

Published

0 164 0

Afro Kolektyw - Gdybyśmy rządzili światem lyrics

Gdybyśmy rządzili światem mój przyjacielu nasze wnuki nie miałyby o czym pisać Gdyby tak było mój przyjacielu półprzytomna insomnia poszłaby się wyspać Piękna pogoda terrorysta leniwych zwiastowałaby spacer wśród miłosnych wyznań Nieboskłon silni by trzymali, dla słabych wolność kapcie paszport i niech ta wizja trwa Bo gdybyśmy tak rządzili światem, to by było najlepsze o co można się modlić Po raz pierwszy wspaniali - my zawsze rozsądni Gdybyśmy tak przejęli stery, to by było najlepsze i dla nas i dla nich My tak samo rozsądni, lecz już jakże wspaniali Gdybyśmy tak gdybyśmy my wreszcie my Kiedy mówię dość, to ma znaczyć dość dlatego nigdy nie mówię tak do siebie Rajski jubel się winien dokonać jakiż zbrodniarz ważyłby się przeczyć - nie wiem Niech genialne jednostki albo choć znaczące intonują nasze credo co siwieje Paralitycy niech skaczą głusi słuchają niemi wrzeszczą a niewidomi widzą nadzieję w nas Bo gdybyśmy tak rządzili światem, to by było najlepsze o co można się modlić Po raz pierwszy wspaniali - my zawsze rozsądni Gdybyśmy tak przejęli stery to by było najlepsze i dla nas i dla nich My tak samo rozsądni lecz jakże wspaniali Bo gdybyśmy tak rządzili światem to by było najlepsze o co można się modlić Po raz pierwszy wspaniali - my zawsze rozsądni I kiedy już przejmiemy wolant, oni nijak nie pojmą że dla wszechdwaplusdobra By się popiół nie zjawił dokładamy do ognia A gdyby tak pod ścianę ich wszystkich?