3003 - CDN lyrics

Published

0 269 0

3003 - CDN lyrics

To CD to część mnie, więc widzisz kim jestem Choć będą następne, dam jeszcze więcej, kiedy tylko wejdę wreszcie na pętlę I zrobię to jak zechcę, zrobiłem to jak chciałem Banger, banger, bejbe, legendę tworzę tak jak Beckenbauer #KGHM, do tych numerów się w końcu dokopią To przewidziałem, choć pytali zawsze ziomku tu po co Robisz taki vibe? By zdobyć jakiś hype? Sorry tworzę metody, sposoby, by wybić im z głowy ten lans i rap I coraz bardziej mam apetyt na tę przyszłość Brak miejsca na dietę i szans na to, żeby nie wyszło I mimo wszystko spaliłem tu tyle wiader za progres Nie mogę zniknąć, więc jeszcze niejedno ze składem naciągnę Na bombie bawię się dobrze, tu z rapu robiąc se żarty Ukryte w rękawie ciągle chłopaku najwyższe karty Mam, wejdę z kopem choćbym został sam Kamikaze - tylko kilka procent tego, co Ci jeszcze dam Ref. Tak właśnie zjadł Cię debiut, to jest mój pierwszy raz Gdy wchodzę na tę scenę, aby dać Ci lepszy rap I robię to jak chcę bez hajsu, bez hype'u, bez featów Choć o wiele więcej chcę Ci dać na tym majku do bitu Scena mnie brzydzi, więc będę z niej szydzi, gdy przejdę tu w chwilę dalej ich Teraz mnie widzisz, nie będę się wstydził, gdy wejdę na rynek z całych sił Ot taki wielokrotny, chłopcy bądźcie w gotowości Goście prości, dość ich, wciąż syf pchają i chcą za to propsy Za co kurwa? Że patos tu grasz? Dzieciakom gnój dasz Tępakom swój rap, co nie potrafią wyłapać nic z tego gówna I mogę zostać znów sam, gdy miasto mnie opuści Od zawsze sram na gusta, niech mają teraz tu jasność oszuści Więc teraz muszę ćwiczyć, bo jak to tu wygląda Gdy marzenia spełzły na niczym, dusząc jak anakonda Choć w życiu znów sam spontan, żyję na luzie tutaj Choć w życiu już Sam Spontan, jestem tak jak moja grupa Z którą wjadę zmienić sen ten, bo mamy na tej scenie cel wiesz Wpadamy na membrany, to rymami ustalamy dziś sens ten tu tej grze I jestem, w tej chwili nie mam zamiaru, by skończyć Anno domini 2014, ciąg dalszy nastąpi