2cztery7 - Złe nawyki lyrics

Published

0 323 0

2cztery7 - Złe nawyki lyrics

[Intro: Ten Typ Mes] 2cztery7, złe nawyki Pjus, ale z Ciebie typ! Donatan, ale z ciebie typ! Stasiak, znowu to zrobiłeś! Ale z ciebie typ, wiesz! [Verse 1: Pjus] Odebrałem wychowanie, całkiem niezłe Umiem się zachować, gadam też z sensem Inteligencją nie dam się zbić z pantałyku Trudno, co robić, że kilka złych mam nawyków Nie żyłem pod kloszem, więc wiem, co to błoto Wpadłem tu i tam i nie chodzi tu o to Że palcem w nosie robię D.I.T.C., Za to częściej o to, że się dymam z kimś Wiem, niektórzy myślą, że jestem hustlerem Bo zmieniam kobiety, mam na raz kilka partnerek Ale hardcore zaczyna się dopiero w sumie Gdy mówisz jednej, że idziesz do tej drugiej Nawyk mówienia prawdy - mówią, że jest zły Bo można kogoś stracić albo dostać w kły Jak w oczy dym, tak wiem, że kłuje Więc zamiast kłamcą jestem tylko chujem [Hook: Ten Typ Mes & Sosh] x2 Ale ze mnie typ, ale ze mnie typ! Znów nabroiłem coś, ty nie wiesz, co masz powiedzieć (Co mam powiedzieć?) To jeden z moich nawyków i wiem, że jest zły Ty próbuj zmienić mnie, ale czy to się powiedzie? (Nie, nie, nie!) [Verse 2: Ten Typ Mes] Ale ze mnie zbój! Czyj to był pomysł, żeby iść z nią na boisko w nocy I strzelić jej gola? Nie wiem, pewnie mój Mam nawyki, mogę o nich mówić przy was - Lubię popić, krzyknąć, się powyzłośliwiać Rzuciłem studia przez rap i kobiece kształty Nie jestem przez to wykształcony (wiem, gdzie jest Bałtyk!) Nie zaimponuję nikomu pozującemu na artystę Moje życie jest zbyt pełnokrwiste Trzy lata tylko czysta (artysta...) A były czasy, że w moim nosie mogłeś urządzić zimowe igrzyska (co?) Wciąż się spóźniam, bezustannie Bo jem obiad, czytam forum w wannie Kręcę filmy, ale cyfra słabo rejestruje ruchy Potem ciężko mi odróżnić jej brzuch od dupy A propos łóżka, nie chce mi się go ścielić Słyszę "nie"? Ale w nocy nie słyszałem "nie liż!" [Hook: Ten Typ Mes & Sosh] Ale ze mnie typ, ale ze mnie typ! Znów nabroiłem coś, ty nie wiesz, co masz powiedzieć (Co mam powiedzieć?) To jeden z moich nawyków i wiem, że jest zły Ty próbuj zmienić mnie, ale czy to się powiedzie? (Nie, nie, nie!) [Verse 3: Stasiak] Dla tych paru kobiet, mówię o was To wada, że nie poli-, ale alkomonogamia mną włada "To przesada" - mówią - "on z nią jest już 5 lat" Będę starzał się z nią, no bo ona to ma Nie wypada urywać tych flirtów na starcie Mówią "spadaj", jak dowiedzą się o tym fakcie To tak jest, że odchodzą z niczym, smutne Jak ziomy których dziwki zostawiają w stójce Cóż więc, chleję dalej, ale ze mnie typ - 108 kilo, jak nie zjem, jestem zły Ty nie lubisz tego junk food, bo śmierdzi Jak król wrócił, codziennie byłem na audiencji Ale to jest beat, ale to jest beat! Donatan wie, jak smażyć coś w stylu G I tylu dziś nienawidzi tego, chyba przez nas Mes, Pjus, Stasiak i Donatan morderca [Hook: Ten Typ Mes & Sosh] Ale ze mnie typ, ale ze mnie typ! Znów nabroiłem coś, ty nie wiesz, co masz powiedzieć (Co mam powiedzieć?) To jeden z moich nawyków i wiem, że jest zły Ty próbuj zmienić mnie, ale czy to się powiedzie? (Nie, nie, nie!) [Outro: Ten Typ Mes] Ale ze mnie typ (Ale ze mnie typ) Ale ze mnie typ Alkopoligamia.com